Darek: „Mama, oni nas o niczym nie uprzedzają. Nic nam nie mówią.”
Ja: „Kto?”
Darek: „No, w szkole, z tym ślubowaniem.”
Ja: „Jutro jest ślubowanie. Przychodzisz na galowo i nie ma lekcji. Nie mówili?”
Darek: „No wiem. To mówili.”
Ja: „To czego nie wiesz?”
Darek: „Nie wiem co mam ślubować. Powinni to z nami przećwiczyć, żebym wiedział co mam ślubować. Mam tylko mówić, że ślubuję, ale w to nie wierzyć? No mama, a jak ja się z tym nie będę zgadzał?”
I śmieje się.
„To powiem: Nieeee, ja tego nie ślubuję.”
„A jak mi każą ślubować, że skoczę z wieżowca, to mam ślubować?”
I znów się śmieje.
Logiczne?
Logiczne.
Tagi: ADHD u dziecka, edukacja, komunikacja z dzieckiem, szkoła, wychowanie
tak się jutro stanie w WYSZYNIE W GIMNAZJUM STOŁECZNYM BĘDZIE ŚLUBOWANIE ZAWSZE O TO GIMNAZJUM JEST WSZYSTKICH TROSKA DYREKTOR BARBARA JESIOŁOWSKA TAKIE SŁOWA NIE ZAWSZE PISAĆ SIĘ WSZYSTKIEGO DOBREGO DLA PIERWSZOKLASISTÓW GIMNAZJUM OD KRONIKARZA
No i się uśmiałam….To przecież oczywiste…jak ślubować skoro się z nie zgadzam?….Jakbym słyszała mojego syna…..Zawsze ma swoje zdanie, coś do powiedzenia i takie tam….I rzeczywiście nigdy nie miałam kłopotu z uzależnieniem mojego dziecka od innych osób, ja mu nie pasuje to nie musi mieć towarzystwa no i już…Bardziej mnie to stresuje niż jego …Pozdrawiam cieplutko.
tak Twoje dziecko ma rację ślubowanie jest ,,mechaniczne,, myślę że szkoły nie mają koncepcji na zachęcenie ucznia do kochania szkoły i polubienia uczenia się stąd ten pomysł na ,,galę,, ślubowania . totalny brak mądrych rozumnych nauczycieli, dzieci znudzone, grono wiecznie niezadowolone ale pewnie to wszystko wiesz pozdrawiam ciepło ,jesiennie