Moi Drodzy,
Pośmiejmy się trochę.
Darek o szkole:
„Szkoła jest jak ciąża: trwa dziewięć miesięcy, a mdli Cię już od drugiego tygodnia.”
Dobre, prawda?
Dziewięć miesięcy Młody pewnie liczy jako czas do wystawiania końcowych ocen. (więcej…)
Moi Drodzy,
Pośmiejmy się trochę.
Darek o szkole:
„Szkoła jest jak ciąża: trwa dziewięć miesięcy, a mdli Cię już od drugiego tygodnia.”
Dobre, prawda?
Dziewięć miesięcy Młody pewnie liczy jako czas do wystawiania końcowych ocen. (więcej…)
To się nazywa motywacja!
Darek mocno uczył się do sprawdzianu z geografii. Dostał czwórkę i był bardzo z siebie dumny. Sprawdziliśmy w dzienniku elektronicznym, że wzrosła mu średnia, dzięki czemu „wychodzi” lepsza ocena na półrocze.
Bardzo się ucieszył. Był z siebie dumny.
Nieczęsto jest chwalony w szkole. Chciał potwierdzić swój sukces. (więcej…)
Moi Drodzy,
Mało ostatnio publikuję wpisów, ale działam na inne sposoby.
Ostatnio zostałam zaproszona do przeprowadzenia szkolenia dla rady pedagogicznej w szkole w okolicach Płocka.
Oczywiście szkolenia na temat „Jak skutecznie pracować z DZIECKIEM z NADPOBUDLIWOŚCIĄ w SZKOLE? (więcej…)
Moi Drodzy,
Jeszcze w trakcie wakacji chciałabym dokończyć dla Was opowieść o Matim. Na bieżąco starałam się relacjonować sytuację. Mateusz popadł w tarapaty z powodu incydentu w szkole.
Dziecko z ADHD. Incydent szkole cz. 1
Dziecko z ADHD. Incydent szkole cz. 2
Rodzice Matiego nie widzieli już możliwości powrotu chłopca do szkoły, w której nastąpiła eskalacja konfliktu. Emocje były zbyt silne. Nie chcieli, nie potrafili spoglądać w oczy kadrze pedagogicznej. Nie widzieli również możliwości porozumienia z rodzicami, którzy byli negatywnie nastawieni do ich synka.
Przenieśli go do innej szkoły. (więcej…)
Kochani, dużo czasu minęło odkąd wstawiłam dla Was wpis na naszym blogu.
Pewnie ciekawi jesteście co u Matiego. Przedstawiam Wam drugą część tej historii. Pisze się trzecia. Pozdrawiam Was,
Małgorzata
W poprzednim wpisie Dziecko z ADHD. Incydent szkole cz. 1 opisywałam sytuację, która miała miejsce w niewielkiej szkole w Polsce.
Batalia między szkołą, rodzicami dziecka z nadpobudliwością oraz rodzicami chłopców współodpowiedzialnych za incydent w szkole odbija się szerokim echem. (więcej…)
Opowiem Wam o sytuacji, która ostatnio się wydarza.
Mała szkoła – ma 6 klas, czyli po jednej klasie na jednym poziomie nauczania. W dodatku w klasie jest niewielu uczniów, liczebność klas nie przekracza 15 osób.
Chłopiec jest w trzeciej klasie.
Mateusz jest chłopcem z rozpoznaniem nadpobudliwości psycho-ruchowej. (więcej…)
Bardzo chciałabym, żeby pierwsze dni szkoły były dla wszystkich dzieci radosne. A dla wszystkich rodziców spokojne.
Niestety tak nie jest i już teraz zaczynam dostawać informacje od rodziców o tym, że nie jest kolorowo. (więcej…)